Grand Prix Bartoszyc w Tenisie Ziemnym: powrót po latach

Data publikacji, 02-07-2024 Autor, Grzegorz Kwakszys Ilość wyświetleń, 211

Piąty turniej z tenisowej serii Grand Prix Bartoszyc 2024 w ostatnim dniu czerwca przebiegał w wyjątkowo gorącym i wietrznym klimacie. Mimo zapowiedzi wysokich temperatur, na kortach BOSIR-u gościliśmy aż 19 zawodników i zawodniczek, niezrażonych ekstremalnymi warunkami pogodowymi.

W rywalizacji pojawiły się nowe nazwiska, więc turniej zapowiadał się emocjonująco. Pierwsze fazy obfitowały w dramatyczne pojedynki, których losy często miały nieoczekiwany obrót.

Trudnym wyzwaniem dla naszych pań jest zawsze ich rywalizacja z mężczyznami, ale jak zawsze dzielnie walczyły, szczególnie młoda tenisowa adeptka Gabrysia Paterek.

Nie obyło się bez frustrujących pojedynków. Adam Duchnik, przy wielkiej liczbie podwójnych błędów serwisowych, uległ uczniowi olsztyńskiej szkoły tenisowej CTZ Wróbel Marcelemu Jakubowskiemu, a następnie - w walce o 3. Miejsce - został pokonany przez Maćka Grypińskiego.

Maciek z kolei przegrał we wcześniejszym pojedynku drabinki głównej z Andrzejem Cegiełką po strasznie zaciętym i obfitującym w zwroty akcji meczu.

Marcel Jakubowski, po wygranej nad Adamem, zmierzył się z Andrzejem Cegiełką i tu wygrała rutyna tenisowa Andrzeja. Marcel zrobił duże postępy i będzie coraz trudniejszym przeciwnikiem.

Po latach nieobecności gościliśmy pierwszego mistrza Bartoszyc (turniej organizowano wtedy na jednym z lokalnych Orlików), czyli Marcina Paterka, który po kolei pokonywał swoich rywali.

W finale, tak jak i przed laty, spotkali się Marcin Paterek i Andrzej Cegiełka. Po zaciętym meczu, w upalne i strasznie wietrzne niedzielne popołudnie, Marcin wygrał 6:3. Historia lubi się powtarzać. Pozaturniejowa rywalizacja tych dwóch zawodników, na początku trenowanych przez Kazimierza Kobusa, trwa od bliska 20 lat.

Trzecie miejsce, w pocie czoła i na słaniających się nogach, wywalczył dzielny i wytrwały Przemek Wojtowicz.